sobota, 15 czerwca 2013

Rozdział drugi ♥

Wsiadłaś do samochodu, w którym znajdowali się chłopcy z One Direction. Od razu Cię powitano.
Liam : Cześć ! Jak Ci na imię ?
Ty : Hej Liam. Jestem [T.I].
Zayn : No siemka [T.I] !
Niall : Umiesz gotować ?
Ty : Tak, Niallerku, umiem gotować :)
Niall : Czy zostaniesz moją żoną ? *o*
Ty : Hahah.
Harry : Niall, odczep się. Ona jest moja. Zaklepuje ją !
Louis : Czy Ty mnie zdradzasz ?!
Harry : NIGDY W ŻYCIU ! Ale no wiesz Lou... Ona jest ładniejsza od Ciebie... No i jest dziewczyną !
Louis : I tak Ci tego nie wybacze. A Ty [T.I] witaj wśród nas !
Ty : Ale Wy jesteście zwariowani... I za to Was kocham ♥
Harry : My też Ciebie kochamy ! No przynajmniej ja !
Liam, Louis, Niall, Zayn : My oczywiście też !
Rozmowa trwała, dopóki kierowca limuzyny nie oznajmił Wam, że jesteście na miejscu. Wysiadłaś z pojazdu i ujrzałaś ogromną willę. To tutaj miałaś spędzać czas... Już teraz czułaś, że będzie wspaniale.
Przekroczyłaś próg swojego nowego, tymczasowego domu. ( Nagroda okazała się jeszcze lepsza - miałaś zamieszkać na tydzień u idola. W Twoim przypadku u idoli. ) Zaniemówiłaś z wrażenia. W willi było pięknie ! Po prostu oniemiałaś. Nigdy jeszcze nie mieszkałaś w takich warunkach, była to dla Ciebie jakaś odmiana. Weszliście do domu, Niall pokazał Ci Twój pokój na piętrze. Był tak samo cudowny jak reszta domu. Rozpakowałaś swoje rzeczy i zeszłaś na dół. Nie wiedzieliście co robić, więc Liam zaproponował grę w butelke. Wszyscy zgodzili się. Graliście na wyzwania. Pierwszy kręcił pomysłodawca. Po zatrzymaniu się butelka wskazywała na Zayn'a.
Liam : A więc ... Wyjdź na dwór i krzyknij, że kochasz przytulać lodówki !
Zayn : No okey...
Wyszliście przed dom, gdzie Zayn wypełnił swoje wyzwanie. Wróciliście do domu. Teraz kręcił Malik. Wypadło na Niall'a.
Niall : O nie...
Zayn : O tak ! To nie będzie nic strasznego. Chodź tu i przytul się do mnie :)
Niall : Bardzo chętnie. - oni byli tacy słodcy *-*
Przytulili się i żarłok wrócił na swoje miejsce. Tym razem butelka wskazała Harrego.
Niall : Hmm.... Już mam ! Pocałuj [T.I].
Harry : NIALL !
Niall : Nie ma wycofywania się, musisz to zrobić !
Harry * podchodząc do Ciebie * : Mogę ?
Ty : Jasne...
Po tych słowach Styles złączył Wasze usta w namiętnym pocałunku...

*******************************

Napisałam ! Kolejny rozdział już jest !  Prosze, komentujcie :)



12 komentarzy: